Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Osiecznicy

         W dniu 27 marca 2024 roku przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego wraz z opiekunami SU wyruszyli na leśną przygodę do pobliskiej agroturystki. Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od długiego spaceru w porannej, rześkiej aurze leśnej. Krajobraz lasów i pól otaczał nas z każdej strony i pogoda tym razem nam dopisała:-) Wraz z przyjazdem na miejsce zostaliśmy serdecznie powitani przez gospodarza agroturystyki – panią Olę. Przygodę z alpakami zaczynamy od krótkiego wprowadzenia teoretycznego, pani Ola z wielką pasją i miłością opowiadała o tych uroczych zwierzętach ich pochodzeniu, zachowaniu oraz codziennym życiu, a także dowiedzieliśmy się jak puszyste alpaki, mają na imię…cała biała jak śnieżynka to alpaka o imieniu Basia, w kolorze cappuccino przywitał nas całuśny (jak się potem okazało) Cezar, w ciemnym, brązowym jak czekolada mleczna kolorze to Alf i w kremowym puszystym futerku – Albert.

        Warsztaty z robienia mydła w agroturystyce u pani Oli to wspaniała okazja do nauki nowych umiejętności rzemieślniczych i twórczego eksperymentowania z naturalnymi składnikami. W powietrzu unosiły się różne zapachy olejków eterycznych… sosny, czekolady i niezwykle zaskakujące kolorowe składniki tj. mydełka wielkanocne w kształcie jajek i zajączka oraz niebieska jak „Lazurowe Wybrzeże” glinka francuska. Dzieciom najbardziej spodobał się zapach o nietypowej nazwie „Mały Książę”.

         Pani Ola posiada ogromne doświadczenie w produkcji naturalnych mydeł. Podczas krótkiego wprowadzenia poznaliśmy tajniki wybierania odpowiednich olejków, barwników i dodatków do mydła, aby stworzyć unikalne i aromatyczne produkty.

         Następnie pod czujnym okiem gospodarza samodzielnie stworzyliśmy nasze własne mydła oraz peeling do ciała. Podczas pracy nad naszymi mydełkami pani Ola służyła nam pomocą i cennymi wskazówkami dotyczącymi technik mieszania, formowania i ozdabiania mydła. Inspiracji było całe mnóstwo!

       Zakończenie dnia przy ognisku, w otoczeniu nowych przyjaciół i pod opieką pani Oli, stanowiło idealne zwieńczenie naszej przygody. Refleksja nad doświadczeniami dnia, historie i śmiech przy pieczonych kiełbaskach utwierdziły nas w przekonaniu, że czas spędzony na łonie natury, w towarzystwie zwierząt i z możliwością twórczego wyrazu, jest nieoceniony.

          To był dzień pełen nauki, zabawy i relaksu, który pokazał, jak ważne jest docenianie prostych przyjemności życia i bliskości z naturą. Pani Ola, dzięki swojej pasji i wiedzy, otworzyła przed nami świat alpak, który okazał się być niezwykle fascynujący!